Jakość życia spotyka się z leczeniem raka prostaty
Pamiętasz grę Operacja? Musisz ostrożnie wyjąć część ciała, nie nacinając boków, bo inaczej włączy się brzęczyk.
Wyobraź sobie tylko wyciąganie kości śmiesznej, gdy jest ona otoczona naczyniami kontrolującymi funkcje moczowe i seksualne. Taki problem występuje w przypadku leczenia raka gruczołu krokowego.
Prostata jest maleńkim narządem otoczonym przez ważne struktury. Gdy dawka promieniowania jest podawana na którąkolwiek z tych struktur, może to czasami prowadzić do takich problemów, jak zaburzenia erekcji oraz podrażnienie pęcherza moczowego lub odbytnicy.
„Zawsze musimy mieć na uwadze przede wszystkim wyleczenie, ale jakość życia mężczyzn z rakiem gruczołu krokowego jest sprawą drugorzędną” – mówi Patrick W. McLaughlin, M.D, profesor onkologii radiacyjnej na University of Michigan Medical School.
„W przeszłości wyleczenie wiązało się z wysoką ceną w postaci utraty jakości życia, ale dzięki nowoczesnym udoskonaleniom coraz częściej możliwe jest spełnienie nowego standardu skutecznego leczenia raka gruczołu krokowego: wyleczenie połączone z jakością życia.”
McLaughlin jest głównym autorem pracy opublikowanej w Lancet Oncology , w której opisano, w jaki sposób MRI i jasne zrozumienie anatomii funkcjonalnej (i jej różnic w zależności od pacjenta) może umożliwić onkologom radioterapeutom zaplanowanie leczenia oszczędzającego te krytyczne struktury.
Zespół rozpoczął od zdefiniowania krytycznych funkcji i struktur, które przebiegają przez prostatę lub w jej pobliżu. Należą do nich nerwy, naczynia i zwieracze, które kontrolują funkcje pęcherza moczowego, erekcję i funkcje odbytnicy.
„Korzyści z zastosowania podejścia opartego na anatomii funkcjonalnej wykraczają daleko poza poprawę funkcji seksualnych. Poprawiła się również funkcja układu moczowego i odbytnicy” – mówi McLaughlin.
Zarówno onkolodzy radioterapeuci, jak i chirurdzy prowadzą nieustanne badania w celu lepszego zrozumienia anatomii funkcjonalnej. Ma to kluczowe znaczenie dla obu dyscyplin, ponieważ dążą one do wyeliminowania nowotworu przy jednoczesnym zachowaniu funkcji.
„Twierdzimy, że obecne wskaźniki skutków ubocznych i zmian po leczeniu nie są stałe i że dalsza potencjalna poprawa w zakresie zachowania funkcji jest możliwa i prawdopodobna dzięki zastosowaniu podejścia oszczędzającego naczynia” – mówi współautor Jae Lee, M.D., Ph.D., rezydent onkologii radiacyjnej.
Autorzy badania stwierdzili również, że MRI był kluczowym narzędziem do dokładnego nakreślenia anatomii prostaty i planowania radioterapii. W badaniu MRI można było łatwo i dokładnie zobaczyć granice gruczołu krokowego. Obrazy uzyskane za pomocą tomografii komputerowej są znacznie mniej wyraźne i często dochodzi do przeszacowania obszaru wymagającego leczenia. Dzięki wyraźnemu zarysowi prostaty i innych ważnych struktur na obrazie MRI onkolodzy radioterapeuci mogą precyzyjnie ukierunkować leczenie na prostatę, omijając te ważne dla erekcji tkanki. Technika ta jest nazywana napromienianiem oszczędzającym naczynia krwionośne.
Agresywny rak gruczołu krokowego jest często leczony za pomocą kombinacji implantowanych nasion napromienianych i napromieniania wiązką zewnętrzną. Takie połączenie jest skuteczniejsze w leczeniu agresywnych nowotworów niż każda z tych metod osobno.
Spośród 49 pacjentów leczonych kombinacją nasion i napromieniania wiązką zewnętrzną, u których obserwacja trwała co najmniej pięć lat, 92 procent zgłosiło, że nadal jest zdolnych do aktywności seksualnej.
„Nie stwierdziliśmy różnicy w jakości życia mężczyzn poddanych agresywnemu leczeniu. Jeśli zdefiniuje się struktury funkcjonalne i ograniczy dawkę na nie, można osiągnąć wyleczenie i doskonałą jakość życia” – mówi współautor badania, dr Daniel E. Spratt, szef programu radioterapii onkologicznej układu moczowo-płciowego na Uniwersytecie Michigan.
Napromienianie oszczędzające naczynia wymaga od lekarzy przeszkolenia w zakresie anatomii MRI, aby mogli rozpoznać i zidentyfikować kluczowe struktury. McLaughlin opracował wcześniej narzędzie o nazwie Prostadoodle, które jest dostępne bezpłatnie w Internecie. Zawiera ono rozdział poświęcony definiowaniu naczyń wzwodu.
Ponadto MRI może być pomocne w wyborze najlepszej opcji leczenia w oparciu o indywidualną anatomię pacjenta. Czy guz znajduje się poza gruczołem krokowym? Sugerowałoby to konieczność zastosowania radioterapii po operacji, jeśli operacja zostanie wybrana jako leczenie podstawowe. Czy pacjent ma krótki zwieracz cewki moczowej? Chociaż rzadko, u takich pacjentów istnieje większe ryzyko nietrzymania moczu po operacji.
„U pacjentów, u których wydaje się, że mają wolno rosnącego, nieagresywnego raka, rezonans magnetyczny może potwierdzić, że nie występuje u nich rak agresywny. Dla takich pacjentów doskonałym wyborem jest obserwacja” – mówi McLaughlin. „Dzięki całkowitemu uniknięciu leczenia, gdy jest ono wskazane, można uniknąć wszystkich skutków ubocznych i wpływu na jakość życia”.
„Z drugiej strony MRI może ujawnić poważniejsze nowotwory, których nie wykryto podczas biopsji. Może to spowodować zmianę sposobu leczenia na bardziej agresywny, konieczny do wyleczenia takich nowotworów.”