Okazuje się, że twój penis może mieć za dużo dobrych rzeczy

Okazuje się, że twój penis może mieć zbyt wiele dobrych rzeczy

Być może nie zastanawiasz się nad masturbacją – tym prywatnym nawykiem, który rozładowuje napięcie, pozwala zapomnieć o zmartwieniach i – bez osądzania – jest miłym sposobem na spędzenie popołudnia. Ponieważ większość mężczyzn zaczyna się masturbować we wczesnym okresie dojrzewania i kontynuuje tę przyjemność aż do dorosłości, myślenie o tym, jak ten rodzaj aktywności seksualnej wpływa na twoje życie, prawdopodobnie nie zajmuje wiele miejsca w twoim mózgu.

„Podobnie jak w przypadku innych zwierząt, kojarzenie się ludzi pozostaje dla nich biologicznym popędem, tak jak jedzenie i picie wody, sen i ochrona. W dzisiejszych czasach nie musimy już zwiększać populacji, ale seksualność pozostaje na liście naszych dorosłych potrzeb ze względu na inne korzyści” – wyjaśnia ekspert ds. seksu i związków Dee Wagner, LPC, BC-DMT. „Około piątego roku życia odkrywamy, że dotykanie naszych genitaliów wywołuje wiele przyjemnych doznań. Komunikaty, jakie otrzymujemy na temat tego samodotyku, wpływają na to, czy masturbacja stanie się czynnością prywatną, czy sekretną i wstydliwą. Jeśli masturbacja zostanie znormalizowana i nazwana czynnością prywatną – tak jak mycie ciała – jest mniej prawdopodobne, że rozwiniemy niezdrowy wstyd wokół tego rodzaju samodotyku.”

Dobra wiadomość, jak mówi Wagner, jest taka, że poświęcenie czasu na zrozumienie własnych stref erogennych jest zdrową praktyką, która może poprawić twoje życie seksualne i seksualne, uczynić cię bardziej zrównoważoną osobą i pozwolić ci swobodnie odkrywać twoje fetysze.

Zła wiadomość? Masturbacja może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia fizycznego i emocjonalnego, zwłaszcza jeśli częsta masturbacja przeradza się w masturbację chroniczną lub kompulsywną. Prawda jest taka, że twoje ciało reaguje na ten częsty ruch poprawiający samopoczucie na wiele sposobów i nie wszystkie te reakcje są pozytywne. Choć możesz nie być skłonny do zagłębiania się w motywy masturbacji, ważne jest, by zdawać sobie sprawę z tego, czym ryzykujesz, decydując się na samozadowolenie.

Oto, co musisz wiedzieć o waleniu konia, od ryzyka i korzyści po najdrobniejsze szczegóły:


1. Co to jest masturbacja?


Jak wyjaśnia Angie Gunn, ekspert ds. terapii seksualnej w Talkspace, „Masturbacja to czynność polegająca na stymulowaniu własnego ciała i mózgu w celu osiągnięcia przyjemności, zwykle obejmująca dotykanie genitaliów lub inne zabawy seksualne we własnym zakresie. Niektórzy ludzie angażują się w masturbację, kiedy inni obserwują ich lub robią to samo – może to być zabawna forma gry wstępnej, a jednocześnie służyć podwójnemu celowi – dostarczeniu partnerowi informacji o tym, jak lubisz się dotykać. Niektórzy ludzie lubią używać zabawek, pornografii, erotyki lub innych materiałów pomocnych w masturbacji”, a także wielu różnych technik masturbacyjnych.

Mówiąc inaczej: masturbacją jest każda sytuacja, w której czujesz się pobudzony przez coś, co widzisz, słyszysz lub dotykasz, albo pragniesz poczuć się seksualnie, więc znajdujesz coś, co cię podnieca. Choć większość samograjów jest traktowana i przeprowadzana jako akt samodzielny, można w tym procesie wykorzystać także partnera. Dla niektórych kobiet atrakcyjne może być obserwowanie, jak ich partner sam sobie robi przyjemność, zanim ona włączy się do akcji i przejdzie do działania. Na rynku dostępnych jest wiele zabawek masturbacyjnych, z których wiele może dać odpocząć twojej ręce lub pomóc w doprowadzeniu cię do wielkiego finału szybciej, niż mogłabyś to osiągnąć sama.


2. Jak powszechna jest masturbacja?


Jak pokazuje wiele badań dotyczących seksu, należy zauważyć, że o ile nie da się śledzić każdego dorosłego, gdziekolwiek się udaje, i monitorować każdy jego ruch – lub, ahem, pociągnięcie – statystyki dotyczące masturbacji są raczej szacunkowe niż udowodnione. Jednak według Indiana University’s National Survey Of Sexual Health And Behavior szacuje się, że ponad 50% mężczyzn masturbuje się regularnie, od kilku razy w miesiącu do czterech razy w tygodniu. „Liczba ta jest wyższa w przypadku młodszych mężczyzn, zaczynających się we wczesnym okresie dojrzewania, i nie musi się różnić w zależności od tego, czy mężczyzna jest w związku, czy nie” – mówi Gunn. z moich własnych obserwacji wynika, że jeden do dwóch razy w tygodniu to norma dla mężczyzn w wieku od 25 do 45.”

Niezależnie od tego, po której stronie spektrum się znajdujesz, terapeutka seksualna i terapeutka związków Courtney Geter, LMFT, twierdzi, że ilość czasu spędzanego na waleniu konia może się znacznie różnić w zależności od tego, jak aktualizujesz status „wzięty czy nie” na Facebooku. „Częstotliwość masturbacji zależy od konkretnego mężczyzny i od tego, co on uważa za masturbację. Niektórzy mężczyźni masturbują się codziennie, podczas gdy inni co tydzień lub co miesiąc. Częstotliwość może też zależeć od statusu związku. Chociaż masturbacja jest dopuszczalna w związku, niektórzy mężczyźni mogą masturbować się rzadziej, gdy partnerka jest dostępna” – wyjaśnia Geter. „Niektórzy mężczyźni mogą zwiększyć częstotliwość masturbacji po zakończeniu związku lub częstotliwość może się nie zmienić. Wiek i okres refrakcji (czas potrzebny do uzyskania erekcji po wytrysku) również mogą mieć wpływ na częstotliwość. Z wiekiem u mężczyzn wydłuża się okres refrakcji. Chociaż orgazm może występować oddzielnie od wytrysku, często występują one jednocześnie. “


3. Rozpoznawanie oznak masturbacji kompulsywnej


Ważne jest, aby zadać sobie pytanie: czy zbyt duża ilość dobrej rzeczy może być niebezpieczna? Motywy, dla których ludzie, a zwłaszcza mężczyźni, decydują się usiąść przed komputerem lub w ciemnym zaciszu własnego domu i dać upust swoim emocjom, są bardzo różne, w zależności od tego, w jakim punkcie życia się znajdują, czego potrzebują i o czym aktualnie myślą lub z czym się zmagają. „Osoby decydują się na masturbację, aby zaspokoić potrzeby seksualne, zmniejszyć nudę, poprawić nastrój, złagodzić stres, ułatwić sen lub zrelaksować się. Te potrzeby i pragnienia nie zmieniają się, gdy ktoś jest w związku, czas na seks solo jest nadal ważny i cenny dla osobistej troski o siebie i spełnienia” – wyjaśnia Gunn.

Ale czy w ramach tej drogi do znalezienia szczęścia zupełnie samemu, może to wpłynąć na twoje życie, zdrowie i związki? Eksperci od seksu wyjaśniają tę kwestię:

To Twój wybór – i będziesz wiedzieć, kiedy jest go za dużo

Czekoladki, ciastka, wóda, tequila – wszystko to nie jest dla Ciebie dobre, ale z umiarem. Jednak ilość cukru (lub alkoholu), którą jesteś w stanie znieść, może być inna niż w przypadku Twojego brata czy najlepszego przyjaciela. „Nie ma określonej ilości masturbacji, która byłaby zbyt intensywna; wręcz przeciwnie, masturbacja sama w sobie nie jest z natury szkodliwa ani potencjalnie szkodliwa. Każda osoba musi sama określić, jaka ilość jest dla niej odpowiednia, tak samo jak decyduje się, ile ciasteczek zjeść lub ile telewizji oglądać” – mówi Gunn. „Jest to wybór behawioralny, wybór, który przynosi wyraźne korzyści zdrowotne, w tym zmniejszenie kortyzolu (hormonu stresu) poprzez uwalnianie dopaminy, oksytocyny i endorfin, poprawę snu i obrazu ciała, zmniejszenie bólu, poprawę życia seksualnego, poprawę zdrowia układu krążenia i nastroju.”

To za dużo, kiedy nie uczestniczysz w innych sferach swojego życia

Możesz spędzać całe dnie w łóżku, oglądając porno w kółko, przerywając tylko po to, by zamówić jedzenie na wynos lub sprawdzić wynik meczu, ale jeśli masturbacja sprawia, że stajesz się mniej towarzyski i nie nadążasz za terminami w pracy, możesz potrzebować chwili wytchnienia. „Masturbacja jest zdrowa, jest częścią zdrowia seksualnego i jest niezbędna do utrzymania poziomu hormonów” – mówi dr Dawn Michael, ekspertka od związków i autorka książek. „Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy masturbacja zaczyna zastępować codzienne czynności, które powinno się wykonywać w życiu, takie jak szkoła, sen, praca, związki i inne”.


4. Kompulsywna masturbacja może maskować problemy lękowe


Choć jest to zdecydowanie rzadkie, mogą istnieć pewne problemy ze zdrowiem psychicznym związane z tym, dlaczego regularnie, nawet kilka razy dziennie, oddajesz się głaskaniu. „Niektórzy mężczyźni cierpią na OCD lub inne zaburzenia psychiczne, dla których masturbacja staje się ujściem i jest wykorzystywana jako katalizator innych działań” – wyjaśnia Michael.

Od silnego niepokoju związanego z konkretnym okresem w życiu – utratą pracy, odejściem członka rodziny, końcem związku lub innymi trudnymi wydarzeniami – po obsesję i brak kontroli, oto kilka niebezpiecznych psychicznych skutków ubocznych, na które należy uważać:

Twój penis jest surowy, bo tak dużo i mocno go głaszczesz

Czasami chroniczna masturbacja może stać się zbyt częsta, powodując konflikt w związku, a nawet uraz fizyczny, powodując bolesną erekcję. Jeśli chodzi o urazy, niektórzy mężczyźni mogą masturbować się zbyt często, co może powodować wrażliwość i szorstkość penisa lub uszkodzenia tkanek miękkich penisa” – mówi Geter. „Zazwyczaj takie kompulsywne zachowania wynikają ze wzrostu lęku lub niezdolności do radzenia sobie z lękiem za pomocą innych umiejętności radzenia sobie z nim”.

Nie możesz już „dokończyć” podczas normalnego stosunku

Jeśli kiedyś lubiłaś osiągać orgazm w tym samym czasie co twój partner, ale teraz nie możesz tego osiągnąć, chyba że robisz to sama, być może rozwinęłaś blokadę psychiczną spowodowaną masturbacją. „Chociaż nie jest szkodliwa dla zdrowia mężczyzny, chroniczna masturbacja może również wpływać na przyjemność z innych czynności seksualnych z partnerką. Mózg uczy się, że masturbacja jest przyjemna. Kiedy po długim okresie masturbacji wprowadzona zostanie inna, równie przyjemna stymulacja, mężczyzna może mieć problemy z osiągnięciem orgazmu lub wytryskiem, ponieważ stymulacja pochwy, ust lub dłoni partnerki nie jest taka sama jak stymulacja własnej dłoni” – mówi Geter. „Wielu mężczyzn zgłasza się do mojego gabinetu z tym problemem. Po terapii modyfikacji zachowań są oni w stanie osiągać orgazm i wytrysk na różne bodźce. Jednym z narzędzi, które proponuję mężczyznom, jest rękaw do masturbacji dla mężczyzn. Rękaw ten pomaga symulować pochwę, usta lub odbyt, choć nie zastępuje tych części ciała.”


5. Kompulsywna masturbacja może wpłynąć na twoje związki


Jak wyjaśnia Gunn, to trudna droga, na którą można wkroczyć, gdy masturbacja jest częścią rutyny seksualnej z partnerem. Choć jest to całkowicie zdrowe i nie stanowi zagrożenia dla organizmu, może być kłopotliwe dla serca, jeśli z powodu nawyku masturbacji zaczniesz się kłócić lub oddalać od partnera. To powiedziawszy – utrzymywanie nawyku masturbacji, nawet gdy jesteście już szczęśliwymi małżonkami, jest w porządku – pod warunkiem, że rozmawiacie o tym razem.

„Jednym z powszechnych przesłań związanych z zawstydzaniem masturbacji jest przekonanie, że z chwilą zawarcia związku partnerskiego, partner staje się właścicielem twojego seksu i genitaliów, wymagając jego zaangażowania i zgody na każdy przejaw. Jest to bardzo szkodliwe podejście do związków i prowadzi do wielu konfliktów, represji seksualnych i skrytości. Każda osoba, czy to w związku partnerskim, czy samotna, zachowuje prywatną własność swoich genitaliów i może decydować, kiedy dzielić się nimi z innymi oraz w jaki sposób zawierać z nimi umowy dotyczące korzystania ze swojego seksualnego „ja”” – mówi Gunn. „Zachęcam wszystkich moich klientów, aby masturbacja była częścią wszelkich umów dotyczących związków, aby zapewnić ochronę ich tożsamości seksualnej, kontrolę nad tym, czy są w stanie czasami czerpać przyjemność na własnych warunkach, oraz tworzenie erotycznej tajemnicy, która pozwoli na zwiększenie pożądania w związku. Masturbacja, jeśli jest szanowana i kontynuowana przez obie strony, dostarcza materiału do fantazji, przynosi ulgę seksualną i wznawia pragnienie seksu partnerskiego.”

Jeśli jednak zaczynasz nie chcieć uprawiać seksu ze swoim partnerem, Gunn mówi, że rozmowa o tym i prawdziwe dotarcie do źródła problemów jest kluczowe. „Klienci, u których występuje napięcie w związku, różnice w libido lub pożądaniu partnera albo problemy z depresją, traumą, lękiem lub zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, mogą zwiększać częstotliwość masturbacji jako narzędzia radzenia sobie z problemami” – mówi. „W takich przypadkach potencjalna szkoda nie jest związana z samą masturbacją, ale z doświadczanym w jej wyniku niepokojem i innymi czynnikami powodującymi takie zachowanie”.


6. Masturbacja kompulsywna może negatywnie wpływać na twoje orgazmy


Jeśli nie potrafisz znaleźć tej samej radości – z użyciem lub bez użycia swojej ręki lub cudzej – możesz w niebezpieczny sposób znieczulać się na orgazm. „Niektórzy mężczyźni mówią o zmniejszonej intensywności orgazmów po częstej masturbacji. Jest to wynikiem wydłużonego okresu refrakcji, czyli czasu po szczytowaniu, kiedy organizm uwalnia w mózgu dodatkowe substancje chemiczne o działaniu hamującym (poprawiającym samopoczucie), które zasadniczo zapobiegają schodzeniu organizmu z okresu podniecenia. Podczas tego przedłużonego okresu refrakcji każdy przeżyty orgazm będzie słabszy, dopóki nie dasz swojemu ciału szansy na pełne przetworzenie tych substancji chemicznych” – wyjaśnia Gunn.

„Okres refrakcji jest inny dla każdej osoby i zależy od wieku, składu chemicznego ciała, diety i genetyki, więc daj sobie trochę swobody. Jeśli obawiasz się, że w wyniku masturbacji twoje orgazmy ulegną zmianie, spróbuj nieco zmniejszyć częstotliwość masturbacji, wydłużając czas między kolejnymi epizodami lub nie zawsze osiągając szczytowanie podczas masturbacji. Wykazano, że praktyka podkręcania – dochodzenia do punktu kulminacyjnego, a następnie wycofywania się – wielokrotnie i w ciągu kilku dni zwiększa intensywność orgazmów. W dłuższej perspektywie czasowej, zwiększona liczba orgazmów została powiązana ze zwiększoną przyjemnością seksualną.”